KOSTARYKA

WULKAN IRAZU

[3.432 m.n.p.m.], (Cartago, Kolos). Najwyższy wulkan kraju. Jego nazwa w języku Indian oznaczała „grzmot” lub „miejsce, które drży”. Jest to jedyny punkt w Ameryce z którego można podziwiać oba oceany. Na stokach uprawiane są truskawki i ziemniaki, rosną również paprocie. Składa się z pięciu kraterów, z których główny, niemal perfekcyjnie okrągły mierzy 1.050 m szerokości i 250 głębokości. Wypełniony jest oliwkowozielonym jeziorkiem znad którego czuć siarkę. Oddzielony jest wbitymi w ziemię pokażnymi drewnianymi barierami. Drugi z kraterów Diego de la Haya (690 m. szerokości, 150 m. głębokości), nazwany został na cześć konkwistadora, który jako pierwszy zanotował w kronice jego wybuch w XVIII wieku. Przeszedł dwie silne erupcje (z których ostatnia miała miejsce w 1723 roku) i spowodowała zatkanie się komina łączącego go ze znajdującym się we wnętrzu ogniskiem magmy. Pozostałe kratery to Playa Hermosa, El Piroklastico i La Laguna.

Ze względu na swe częste erupcje w czasach historycznych (1910, 1917-1919, 1963) nazywany jest „zabójczą beczką prochu”. Podczas największej w ostatnich latach erupcji z 1963 roku wielkie chmury dymu i popiołu przykryły San Jose 13-cm warstwą szlamu i błota. Mieszkańcy przez wiele dni zmuszeni byli chodzić pod parasolami. Szczelnie zakrywająca niebo chmura dymu rozświetlana była przez uliczne lampy i reflektory samochodów. Jeszcze kilka lat po tym wydarzeniu, w stolicy spotkać można było robotników zdrapujących stwardniały popiół z dachów. (Popiół pokrył 650 km Mesety Centralnej powodując straty milionów dolarów w rolnictwie, jednak po czasie odkryto, że wzbogaciło to glebę w związki mineralne). Mała, nocna erupcja miała też miejsce w 1994 roku. Powstała wówczas ciągnąca się od głównego krateru w kierunku północno-zachodnim rysa plująca gorącą wodą i parą. Towarzyszące temu małe trzęsienie ziemi skruszyło część stoku powodując, że wielkie blokowisko skalne zatarasowało wypływającą z podnóża wulkanu rzekę Sucio. Do niedawna panowało przekonanie, że Irazu nigdy nie pozostaje uśpionym dłużej jak 30 lat. Jest monitorowany przez naukowców którzy w razie najmniejszych klopotów szybko zamykają do niego dostęp.

WULKANY