Główny opozycjonista kraju Jean Ping został oskarżony o więzienie i torturowanie ludzi którzy zaatakowali jego dom kamieniami. Zagrożony jest karą więzienia do 10 lat i prawdopodobną dyskwalifikacją w wyborach prezydenckich 2016 roku. Podług plotek, wśród atakującego jego dom tłumu miał być mężczyzna wyposażony w zatruty nóż, dany mu przez doradcę prezydenta Omara Bongo. Rząd stanowczo zaprzeczył tym rewelacjom. Protesty inicjowane przez opozycję spowodowały chwilowy zastój i zmniejszenie wydobycia ropy naftowej (zazwyczaj dziennie produkowano 230.000 baryłek ropy).

Inne na ten temat