Ulicami stolicy pod silną eskortą policyjną przemaszerowały demonstracje opozycji. 300 uczestników udało się w stronę Trybunału Wyborczego domagając się przejrzystych wyborów. Protestujący nie doszli jednak do budynku ponieważ otoczony został żelaznym płotem. Inne delegacje z prowincji zostały powstrzymane na autostradach przed wjazdem do stolicy. Tym razem obyło się bez incydentów. Jednak podczas zeszłotygodniowych protestów, kilku parlamentarzystów uczestniczących w marszu zostało pobitych przez policję. By rozpędzić 200 osobowy tłum mundurowi rozpylili gaz łzawiący. Zaatakowani zostali też filmujący to zdarzenie dziennikarze.

Od kilku miesięcy w każdą środę prawicowa Liberalna Partia Niepodległościowa organizuje protesty. W tym tygodniu dołączyli do nich krytyczni wobec władzy zwolennicy lewicowego Ruchu Odnowy Sandinistów (złożonego z dysydentów oficjalnej Partii Sandinistowskiej). Opozycja domaga się by zreformować prawo wyborcze i wymienić sędziów tak by uzyskać transparentność podczas nadchodzących wyborów w XI.2016. W 2014 roku parlament przegłosował ustawę znoszącą liczbę kadencji prezydenta. Tym samym Ortega będzie kandydował po raz trzeci z rzędu.

Inne na ten temat