K O S T A R Y K A

Facebook..Optymistyczna strona z dobrymi wiadomościami..

SYTUACJA PRZED WYBORAMI W KOSTARYCE



17.XII.2017

Dawniej wybory w Kostaryce nazywane były "wyborczą fiestą" i stanowiły święto demokracji, w którym wielu Kostarykan z dumą popierało swoich kandydatów i swoje partie. Z okien domów i samochodów wystawały partyjne flagi. W dzień wyborów na ulicach słychać było odgłosy trąbek, melodie piosenek oraz wszystko mieniło się kolorami. Wydaje się jednak, że ten duch przynajmniej częściowo należy do przeszłości: mieszkańcy Kostaryki są bardziej krytyczni, mają większe wymagania, potrafią okazywać niezadowolenie z niewywiązywania się przez dane partie obietnic wyborczych oraz rozczarowanie przypadkami korupcji.

Przykładem korupcyjnej patologii ostatnich miesięcy jest afera cementowa polegając na handlu na szeroka skalę chińskim cementem, w co zaangażowani są członkowie różnych rodzajów władzy.

4.II.2018 roku Kostaryka wybierze swojego prezydenta, dwóch wiceprezydentów i 57 nowych członków parlamentu. Na dzień dzisiejszy wydaje się bardzo prawdopodobne, że kraj ten po raz trzeci będzie organizował drugą turę wyborów, co ma miejsce, gdy żaden kandydat nie przekroczy 40% głosów w pierwszej turze. Nowy rząd będzie sprawował władzę w latach 2018-2022, w tym na dwusetlecie niepodległości (2021).

W przeciwieństwie do demokracji, takich jak Stany Zjednoczone, system kostarykański zabrania urzędującemu prezydentowi opowiadania się po jakiejkolwiek stronie w trwającym procesie wyborczym. Kostarykańskie prawo wymaga, by podczas sprawowania urzędu wybrany prezydent wystąpił z partii, z ramienia której doszedł do władzy.

Jeśli chodzi o parlamentarzystów, to mogą realizować swoją kampanię pod warunkiem, że nie będzie ona ze środków publicznych. W okresie przedwyborczym, w dniach 16.XII-1.I, w celu uniknięcia faworyzowania partii rządzącej, na administrację publiczną nakładany jest tzw. zakaz komunikacji. Wyjątkiem mogą być życzenia świąteczno-noworoczne. Sztaby wyborcze nie muszą płacić za reklamy swoich kandydatów w ciągu ostatnich czterech dni przed wyborami. Teoretycznie pozwala to wyborcom zastanowić się nad swoją decyzją bez pojawienia się nowych informacji.

Uprawnionych do głosowania jest 3,3 mln Kostarykan – wszyscy którzy ukończyli 18 rok życia. Do lat 90-tych XX wieku absencja utrzymywała się na poziomie około 20%, w latach późniejszych skoczyła do poziomu 30%.

Przyszłoroczne wybory do parlamentu będą odznaczały się największą równością płci w historii Kostaryki. Wynika to z faktu, że wszystkie partie we wszystkich siedmiu prowincjach były zobowiązane do organizowania przemiennego udziału mężczyzn i kobiet na swoich listach kandydatów. (W wyborach parlamentarnych w Kostaryce wyborcy wybierają partię, a nie konkretnego kandydata do parlamentu, a udział procentowy każdej z partii w poszczególnych prowincjach decyduje o tym, ilu kandydatów od niej trafi do parlamentu).

Osoby i firmy prywatne nie mogą przekazywać darowizn na dane partie. Przepis ten omijany jest jednak poprzez wspieranie partii za pośrednictwem pośredników lub zakupu nigdy nierealizowanych tzw. "obligacji kampanijnych”. Strony emitują obligacje, oczekując, że w zależności od liczby głosów, które otrzymają, wydatki pokryje zostaną przez państwo lub, że wymienią obligacje na pieniądze. Problem polega na tym, że wiele instytucji finansujących partie, w tym banki publiczne, decyduje którą partię poprzeć w oparciu o nie zawsze miarodajne sondaże.

W Kostaryce można ubiegać się o wejście do parlamentu jedynie dzięki wsparciu partii politycznej. Obywatele domagają się reform prawnych, aby dać większe znaczenie wyborcom, a mniej partiom.

Partie polityczne tracą popularność. Dotyczy to nie tylko Partii Wyzwolenia Narodowego (PLN) i Zjednoczonej Partii Chrześcijańsko-Społecznej (PUSC) ale także młodszych partii, takich jak Ruch Libertariański, Partia Działania Obywatelskiego (PAC) i Szeroki Front (FA).

Podług listopadowych sondaży, niezdecydowanie w nadchodzących wyborach wykazywało 4 na 10 prawdopodobnych wyborców. Największe poparcie mieli biznesmen Antonio Álvarez Desanti (PLN) oraz prawnik i były członek rządu Juan Diego Castro (PIN). Obaj mają teoretyczną szansę by przejść do drugiej tury, jednak doświadczenia sondażowe z 2014 roku pokazało, że wszystko może się zmienić w ostatnich dniach
Artykuły o kostarykańskich bankach.

STRONA GŁÓWNA

WYDARZENIA Z KOSTARYKI OD 2012 ROKU

FELIETONY O KOSTARYCE

PONAD 1.000 WIADOMOŚCI Z KOSTARYKI PODZIELONYCH NA 160 GRUP TEMATYCZNYCH.

Kostaryka

wybory

demokracja

Rafał Cezary Piechociński