Parlament rozważa ustawę na mocy której za blokadę dróg podczas protestów zamiast 30 dni więzienia będzie grozić grzywna (w wysokości 10-30 dniówek). Ustawa zaproponowana została w 2009 roku na dzień przed protestami kierowców taksówek którzy paraliżowali kraj. Ustawa zaaprobowana została przez Komisję Legislacyjną. Aby zatwierdzić poprawki, musi być przedyskutowana i poddana głosowaniu na dwóch osobnych sesjach.

Bezpośrednim impulsem do ponownego forsowania ustawy był fakt, że 7.VII.2015 roku setki taksówkarzy zablokowało drogi publiczne w całym kraju na blisko 15 godzin. Protestowali przeciw nowym przepisom, które ograniczać miały specjalne licencje taksówkarskie. Potępił ich publicznie prezydent Solis i nawoływał policję do oczyszczenia dróg, po tym jak ambulans nie mógł dotrzeć do wypadku drogowego w Alajueli (gdzie zmarły 2 osoby w tym dziecko). W 2004 roku założono Unión Nacional de Porteadores S.A. która dzisiaj posiada 1/3 wszystkich licencji taksówkarskich.