..Optymistyczna strona z dobrymi wiadomościami..

Z dnia na dzień przybywa motocykli na drogach Kostaryki. Kierowcy nie są przyzwyczajeni, że nagle z boku lub przed maską pojawiają się dwukołowcy i coraz częściej dochodzi do wypadków. Zmiany nawyków przemieszczania się wiążą się z podnoszonymi cenami paliwa oraz korkami. Szacuje się, że po drogach kraju porusza się 650.000 motocyklistów, z czego 150.000 czyni to nielegalnie (ich motory nie są zarejestrowane). Przy zakupie motorów nie trzeba okazywać prawa jazdy. Sklepy oferują wygodne raty i kredyty.

Najbardziej popularne są na wioskach gdzie jako środki transportu wyparły konie, samochody i rowery. Boom na motocykle rozpoczął się w 2007 roku co pokryło się ze wzrostem śmiertelności na drogach. W pierwszej połowie 2016 roku, zginęło na nich 215 osób, z czego 94 to motocykliści, a 7 ich pasażerowie. W tym samym okresie 2015 wartości te kształtowały się odpowiednio na poziomie 23 i 2. W całym 2015 roku zanotowano 398 ofiar wypadków (z czego 158 to motocykliści), w 2014 - 359 (122), 2013 – 288 (87), 2012 – 330 (90), 2011 – 289 (72), a w 2010 – 298 (72). Najczęściej wśród zabitych motorowerzystów były osoby z przedziału wiekowego 15-34. Większość wypadków śmiertelnych wydarzała się wieczorem i w nocy (najwięcej między godziną 18, a północą). Najbardziej pechowe są weekendy. W pierwszej połowie 2015 roku, 24 motocyklistów zginęło w piątek, 42 w sobotę, a 66 w niedzielę.

Inne na ten temat