..Optymistyczna strona z dobrymi wiadomościami..

O godzinie 3.25 wulkan Turrialba (tym razem na wysokość 2 km) ponownie wyrzucił z siebie chmurę popiołu, gazów i pary. Rozprzestrzeniła się ona na północną i zachodnią część Mesety Centralnej. Podług informacji Obserwatorium Wulkanologicznego i Sejsmicznego Kostaryki (OVSICORI), wybuchy trwały około 3 godzin. Popiół spadł na niektóre rejony Parków Narodowych: Wulkanu Poas oraz Braulio Carrillo. Jak dotąd nie została zakłócona praca lotniska Juana Santamarii.

Ministerstwo Zdrowia nalega by mieszkańcy zakładali na twarz maseczki po to by zapobiec wchłaniania cząstek popiołu. Zaleca też częstsze mycie rąk.

Wulkan wznowił aktywność 13.IX po miesiącu względnego spokoju. Kulminacyjna erupcja z 19.IX. spowodowała zamknięcie na dobę lotniska. Zawieszonych lub odwołanych zostało dziesiątki lotów. W pułapce znalazło się 12.000 pasażerów.

Podług wulkanologa z Uniwersytetu Kostaryki Raula Mora jest bardzo prawdopodobne, że Kostarykę czekają jeszcze silniejsze erupcje Turrialby. Magma wewnątrz wulkanu podniosła się już bowiem do kilometra pod powierzchnią. Uspokaja on jednak przed paniką i zaznacza, iż ewentualna silna erupcja będzie się odznaczała raczej większą niż zwykle ilością pyłu.

Kostaryka

Turrialba

erupcja