..Optymistyczna strona z dobrymi wiadomościami..

U wybrzeży Wysp zatonął statek Thunder, który ścigany był przez najdłuższy (trwający od 17.XII) w historii pościg w wykonaniu statku Bob Barker (enwironmentalistów z grupy Sea Shepherd). Obu statki grały w kotka i myszkę przez 110 dni, przemierzając 10.260 mil morskich po trzech oceanach: Południowym, Indyjskim i Atlantyckim. Podczas pościgu obie jednostki po prostu płynęły na zasadzie komu skończą się benzyna i zapasy. Wyścig rozpoczął się na Oceanie Południowym 15 dni żeglugi od australijskiego Perth. Thunder kilka razy wypuszczał sieci które to były zrywane przez Bob Barkera. Do oceanu powróciło 1.400 ryb o wadze 45.000 kg. Na wodach terytorialnych Wysp Thunder nagle miał się zatrzymać, a 40-osobow załoga wyskakiwać z jego pokładu w kamizelkach ratunkowych do wody. Jednostka poszła na dno w ciągu 6 godzin. Załogę stanowiło 30 Indonezyjczyków, oficerowie z Hiszpanii oraz chilijski kapitan. Uratowani zostali przez statek Sam Simon.

Thunder prowadził nielegalne połowy antara patagońskiego [Dissostichus eleginoides], gatunku chronionego z wód antarktycznych, (przez niektórych rybaków zwanego „białym zlotem”). Śledczy zauważyli, że wszystkie włazy i drzwi na statku przed zatonięciem były otwarte co jest sprzeczne z potrzebą utrzymania jednostki na wodzie. Kapitan zaś utrzymywał że statek został staranowany przez kontenerowiec.

Za Thunderem od 2013 roku obowiązywał wydany przez Interpol list gończy. Jednostka ta wielokrotnie zmieniała flagi (w tym mongolską) pod którymi pływała i nazwy. Podejrzewa się, że właściciel należy do zorganizowanego gangu kryminalnego. Od 2006 roku na nielegalnych połowach miał zarobić 60 mln $. Rządy Nowej Zelandii i Norwegii potępiły załogę oskarżając ją o pogwałcenie praw międzynarodowych i konwencji.

1