Prezydent Gabonu - Ali Bongo Ondimba zaapelował do Zachodu o zwiększenie środków i kroków celem powstrzymania Islamistów z zachodniej Afryce. Ostrzegł, że jeśli rozwinięte kraje nie uporają się z tym problemem będą świadkami kolejnych fal uchodźców do Europy (wśród których będą też bojówkarze).

Od początku roku blisko połowa imigrantów przybyłych do Włoch pochodziła z zachodniej Afryki (Nigerii, Gambii i Wybrzeża Kości Słoniowej). Bongo przyznał, że Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Francja prowadziły szkolenia wojsk krajów Afryki Zachodniej jednak potem zostawiły je bez odpowiedniego ekwipunku i wyposażenia w broń do walki z terroryzmem. Podkreślił, że armie krajów afrykańskich nie mają doświadczenia w walce z terrorystami.

W ostatnich latach kraje regionu przeżywają napływ Islamistów. Rząd Nigerii pod wodzą prezydenta Muhammadu Buhariego robił dużo by walczyć z terrorystami z Boko Haram w północno-wschodniej części kraju. Organizacja w ciągu 7 lat przeprowadzała ataki w Nigerii, Nigrze i Czadzie zabijając kilka tysięcy ludzi.

Ponadto w krajach Maghrebu funkcjonują organizacje terrorystyczne typu Al-Kaida. Niezależne grupy kierowane przez Mokhtara Belmokhtara rozciągnęły terroryzm głębiej w stronę Afryki Zachodniej przeprowadzając ataki na terytoriach Burkiny Faso, Wybrzeża Kości Słoniowej i Mali. Jednocześnie Libia jest ważną bazą dla przedstawicieli Isis.

Gabon jak dotąd uniknął większych incydentów, jednak zdaniem prezydenta szanse ataku są dość spore.

Inne na ten temat