KONTAKT
follow me on facebook






http://rafalcezarypiechocinski.vg1.pl


 

KOSTARYKOPOLIS
NISZCZUKA KROKODYLA, ŁUSKOT KROKODYLA, GASPAR

DO DZIENNIKARZY, BLOGERÓW I WIKIPEDYSTÓW

Uwaga. Strona ta jak i cały portal stanowi wynik pracy naukowej i składa się na czyjś dorobek. Informacje zbierane były latami w poszczególnych krajach i dlatego zabronione jest ich kopiowanie, przetwarzanie oraz pobieranie. Chyba, że napisze się o pozwolenie (dotyczy to m.in. dziennikarzy). Z danych mogą zaś korzystać studenci i uczniowie. Z powodu rozszabrowywania danych przez inne portale internetowe podstrona ta nie jest publiczna. Zastosowane zostały pułapki na plagiatorów. Nie zgadzam się też na ekspansywną działalność Wikipedii. Na bazie tej strony potworzonych zostało na niej wiele haseł o Kostaryce bez podawania źródła. Jej przedstawiciele szabrują polskie strony z danych zapoznając się z konkretnymi wątkami, a następnie po faktach charakterystycznych wyszukują je na zagranicznych portalach podając do nich link. Wiedzą, że w ten sposób nikt nie będzie ich ścigał. Ostrzegam, że jeśli dane z tej strony lub zagranicznych którym moje dane użyczam znajdą się na Wikipedii bez pytania, natychmiast będą wyciągane konsekwencje prawne.


[Atractosteus spatula] (gaspar, łuskost krokodylowy) – druga pod względem długości ryba słodkowodna Ameryki Północnej. Osiąga od 2 do 6 m długości, ciężar – do 130 kg. Największy, rekordowy okaz ważył 262 kg i wyłowiony został w Río San Juan w 1948 roku. Jest agresywną, prowadzącą samotniczy tryb życia rybą. Najczęściej spotykana jest w wodach stojących, obfitujących w korzenie drzew i inne dogodne kryjówki. Poluje, skradając się pomiędzy trzcinami i innymi podwodnymi roślinami i czekając, aż ofiara będzie przepływała obok. Atakuje inne niszczuki lub aligatory, które przy pomocy silnych szczęk może przepołowić na pół. Jako płuca wykorzystuje pęcherze pławne. Ma pysk z rzędem zębów podobny do paszczy aligatora. Jego ciało jest koloru kawy, ma mocną skórę, duże łuski i szeroki, silny ogon. Mięso jest zbite i słodkie, natomiast jaja – bardzo toksyczne dla człowieka – kiedyś przez Indian Ameryki Północnej używane były do wyrobu biżuterii. Niektórzy wędkarze nazywają je rybami-śmieciami, bo jedzą, co popadnie. Czasami poławiacze (łowiący je „dla sportu) po prostu wyciągają je na brzeg i czekają, aż zdechną, lub łamią im szczęki, z powrotem wrzucając do wody, skazując je tym samym na wykończenie z głodu. Występuje w rezerwacie Barra del Colorado.

KONTAKT

 
© 1998-2016; SŁUPSK; Rafał Cezary Piechociński