KONTAKT
follow me on facebook






http://rafalcezarypiechocinski.vg1.pl


 

KOSTARYKOPOLIS
NANZI, NANCITO

DO DZIENNIKARZY, BLOGERÓW I WIKIPEDYSTÓW

Uwaga. Strona ta jak i cały portal stanowi wynik pracy naukowej i składa się na czyjś dorobek. Informacje zbierane były latami w poszczególnych krajach i dlatego zabronione jest ich kopiowanie, przetwarzanie oraz pobieranie. Chyba, że napisze się o pozwolenie (dotyczy to m.in. dziennikarzy). Z danych mogą zaś korzystać studenci i uczniowie. Z powodu rozszabrowywania danych przez inne portale internetowe podstrona ta nie jest publiczna. Zastosowane zostały pułapki na plagiatorów. Nie zgadzam się też na ekspansywną działalność Wikipedii. Na bazie tej strony potworzonych zostało na niej wiele haseł o Kostaryce bez podawania źródła. Jej przedstawiciele szabrują polskie strony z danych zapoznając się z konkretnymi wątkami, a następnie po faktach charakterystycznych wyszukują je na zagranicznych portalach podając do nich link. Wiedzą, że w ten sposób nikt nie będzie ich ścigał. Ostrzegam, że jeśli dane z tej strony lub zagranicznych którym moje dane użyczam znajdą się na Wikipedii bez pytania, natychmiast będą wyciągane konsekwencje prawne.


[Byrsonima crassifolia] (nancito, nance, dzika wiśnia, złota łyżeczka, malpigia grubolistna) Podobne są z wyglądu do śliwek mirabelek. Małe, okrągłe, żółtopomarańczowe owoce (8–12 cm szerokości) o bardzo intensywnym zapachu, rosnące na tzw. „drzewach szewca”. Biały, soczysty i oleisty miąższ ma kwaskowaty smak. Dodawane są do zup i jako przystawka do mięs. Wyrabia się z nich konfitury, wina, kisiele i likiery. Te ostatnie zabutelkowane na 9 miesięcy fermentują, aż nabiorą bursztynowego koloru. Często wykorzystuje się nanzi w napojach gazowanych. W Kostaryce w wyniku destylacji pozyskuje się napój podobny do rumu zwany Crema de nance.

Uprawiane były już przez społecznościach z okresu 2000–300 roku p.n.e. Drzewka rosną na sawannach, w lasach sosnowych, od południowego Meksyku, przez stronę pacyficzną Ameryki Środkowej, do Peru i Brazylii. Występują również w Trynidadzie i Tobago, Barbadosie, Curaçao, Saint Kitts i Nevis, Grenadzie, Dominice, Gwadelupie, Portoryko, Haiti, Dominikanie i na Kubie. W 1899 roku nasiona sprowadzone zostały z Panamy do USA. Dzisiaj kilka upraw jest w południowej Florydzie. Do Filipin sprowadzone zostały w 1918 roku. Sprzedawane są na targach po niskich cenach. W Ameryce Środkowej i Południowej uprawiane są do wysokości 1800 m n.p.m. Tolerują susze.

KONTAKT

 
© 1998-2016; SŁUPSK; Rafał Cezary Piechociński