KONTAKT
FB o Kostaryce







 
KOSTARYKA - INDIANIE

DO DZIENNIKARZY, BLOGERÓW, WIKIPEDYSTÓW I WŁAŚCICIELI STRON INTERNETOWYCH

Dziennikarzom (również radiowych) przypomina się o podawanie linku do strony. Tyczy się to także w dużej mierze wikipedystów, którzy potworzyli wiele haseł o Kostaryce na bazie tego portalu bez podawania źródła. Z powodu rozszabrowywania danych przez inne portale internetowe podstrona ta nie jest publiczna. Jednocześnie przestrzega się przed nieskonsultowanym kopiowaniem informacji tu załączonych, ponieważ zastosowane zostały pułapki na plagiatorów (przekręcone daty, nazwy, ukryte podświetlenia).


KOSTARYKA. GDZIE NAJŁATWIEJ SPOTKAĆ INDIAN W KOSTARYCE I OBCOWAĆ Z ICH KULTURĄ?

Indianie stanowią zaledwie 1% populacji Kostaryki. Ich liczba szacowana jest na 60.000. Są to najbardziej ubodzy i zmarginalizowani mieszkańcy kraju. Żyją w rozstrzelanych po całym kraju 22 rezerwatach. Zgodnie z ustawą z 1977 roku mogą sprawować na nich swoją lokalną władzę, przy czym rząd Kostaryki do tych ziem zachowuje prawo.

W czasach kolonizacji w Kostaryce żyła stosunkowo niewielka liczba Indian. Nie stanowili oni imperium indiańskiego podobnego do tych z Peru czy Meksyku. Ułatwiło to znacznie hiszpańskie podboje. W wyniku kolonizacji większość z nich zdołała uciec i schronić się w pobliskiej Kordylierze Talamanca.

Śladami po przedkolumbijskich mieszkańcach są spotykane w szczególności w rejonie Doliny Diquis kamienne kule niewiadomego pochodzenia. Niektóre z nich mają po 2,5 metra średnicy. Tkwią osadzone głęboko na polach z których co jakiś czas są wyorywane. We wspomnianej dolinie znajduje się kilka stanowisk archeologicznych prezentujących kostarykańskie kule. Założony jest tam także ich park archeologiczny.

Na półwyspie Nicoya zachowały się skrawki kultury Indian Chorotega. W pobliżu miasta Nicoya znajduje się indiański rezerwat Matambu.

Na półwyspie tym, 12 km od Santa Cruz, na bocznej drodze między Santa Cruz, a Nicoya znajduje się miasteczko Guaitil. Można dotrzeć tam odjeżdżającym z Santa Cruz (dwa kursy dziennie) autobusem. Miasto znane jest z tradycyjnego przedkolumbijskiego garncarstwa Indian Chorotegas. Miejscowi rzemieślnicy używają do swoich prac gliny z pobliskich terenów. Guaitil dedykowane jest turystycznemu rzemiosłu. Wzdłuż drogi rozstawione są kramy z prezentowanymi wyrobami.

Odbywają się tam pokazy wyrobu mis, waz i garnków. Najpierw mieli się suszoną glinę na proszek. Następnie miesza się ją z mokrym piachem i po dodaniu wody formuje się kształty. Naczynia są malowane i szlifowane specjalnym kamieniem.

W górach Talamanca żyją Indianie Bribri. Są jedną z najbardziej odizolowanych od cywilizacji społeczności. Zamieszkują rezerwaty indiańskie: Bribrí, Salitre, Cabagra, Cocles. Jednak i oni nie oparli się współczesności. Wielu posługuje się językiem hiszpańskim. Młodzi wyjeżdżają na studia do stolicy i już nie wracają. Dzisiejsi Indianie posługują się komórkami i nadajnikami GPS.

Do wielu ich miejscowości można dotrzeć jedynie rzeką. Nadal mieszkają w szałasach na palach, oddalonych znacznie jeden od drugiego. W niektórych ich domostwach jest bieżąca woda i elektryczność na zasadzie lamp solarnych.

W kulturze Indian Bribri tylko kobiety zajmują się żywym inwentarzem oraz tylko one przygotowują święty napój z kakao. Jedynie mężczyźni zaś mogą być szamanami i dokonywać uzdrowień. Wielu z nich pracuje na zewnątrz wiosek na plantacjach ananasów ale często z powodu pestycydów podupadają na zdrowiu. W ostatnich latach kobiety odciążają ich zajmując się ekoturystyką, rolnictwem organicznym i rękodzielnictwem.

W Rezerwacie Indiańskim Bribri podczas wycieczek można uczestniczyć w pokazach wyrobu czekolady. Można przechadzać się po domostwach gdzie w specjalnych paleniskach wyprażane są ziarna kakao. Indianie uczą zastosowań czekolady w medycynie i kosmetyce. Np. mikstura z wody i ziarna kakaowego używana jest do przemywania świeżo narodzonego dziecka oraz jego matki.

Indianie Bribri w kwietniu 2017 roku powołali własną agencję turystyczną. Specjalizuje się w wycieczkach o tematyce ekologicznej i kulturalnej. Projekt realizowany jest w Kordylierze Talamanca. Oferowanych jest 12 różnych pakietów turystycznych skupionych na historii i kulturze Indian Bribri. Koszt takiej wycieczki to 40$ od osoby.

Pomysł na nowy biznes zrodził się w Kostarykańskim Instytucie Technologicznym którego naukowcy zastanawiali się jak zdywersyfikować prace i możliwości zarobku przez Indian. 16 członków Bribri ukończyło specjalny kurs w Szkole Zrównoważonej Turystyki Wiejskiej i otrzymało akredytację z Kostarykańskiego Ministerstwa Turystyki (ICT). Niektórzy z nich przeszli też intensywny kurs języka angielskiego.

Z dniem 1 lipca 2017 otwarte zostało ponownie Muzeum Kultury Indiańskiej w Kostaryce w La Virgen de Sarapiqui (prowincja Heredia). Prezentowana jest w nim tematyka indiańska oraz ekologia lasów deszczowych. Muzeum stawia na wizualizacje i prezentacje multimedialne. Puszczane są filmy o kulturze indiańskiej. Poszczególne odcinki traktują o maskach, tykwach i malunkach, szamanach, broni myśliwskiej, jubilerstwie i instrumentach muzycznych. Muzeum dysponuje salą projekcyjną dla 72 widzów.

Największym i jedynym parkiem narodowym Kostaryki dedykowanym kulturze przedkolumbijskiej jest Pomnik Narodowy Guayabo. Jest to największe stanowisko archeologiczne w Kostaryce (podnóże wulkanu Turrialba, 56 km na wschód od San José, prowincja Cartago). Odsłonięto w nim akwedukty, brukowane ulice (zrekonstruowano 225 m z oryginalnego 4-kilometrowego chodnika Caragra) oraz zawierające zarówno cechy kultury mezoamerykańskiej, jak i południowoamerykańskiej domy na okrągłych fundamentach.

Na północnych nizinach Kostaryki można napotkać Indian Guatuso. Zamieszkują Indiański Rezerwat Malekus. Utrzymują się głownie z turystyki. Oprowadzają po swojej wiosce, pokazują domostwa z bambusowych pałąków i liści, prezentują proces wytwarzania ubrań. Chętnie namawiają na wycieczki do lasu gdzie omawiają zioła wykorzystywane przez ich przodków. Prezentują kolorowe drewniane maski i organizują pokazy tańców. Ubrani są w tradycyjne stroje z suchych liści, skór oraz biustonoszy z połówek kokosa.

Indianie Boruca zamieszkują południowe stoki Kordyliery Talamanca głownie w rezerwatach Boruca i Rey Curre. Znani są z tego, że w dniach 30.XII-2.I hołdują tradycji tzw. „Tańca diabłów”. Nazwa wzięła się stąd, że kolonizujący Kostarykę Hiszpanie nazywali napotkanych Indian „diabłami”, ponieważ nie byli ochrzczeni. Uczestnikami tańca są diabły oraz symbolizujący Hiszpanów byk. Ten drugi w ostatnim dniu pokonuje diabły. Te jednak odradzają się i zabijają byka. Tancerze przebrani są w maski z cedru lub balsy. Każda z masek jest ręcznie wyrabiana i naturalnie barwiona, ma namalowane brodę i wąsy. Akompaniament do ceremonii tworzą akordeon, skrzypce, gitary, flety i bębny.

KONTAKT

Kostaryka

Indianie

kultura

Rafał Cezary Piechociński

WYDARZENIA W POSZCZEGÓLNYCH KRAJACH

Kostaryka
Belize
Salwador
Honduras
Gwatemala
Panama
Nikaragua

Saint Lucia
Dominika
Dominikana

Gwinea Równikowa
Wyspy Świętego Tomasza i Książęca
Gabon
Gwinea-Bissau

Bhutan

Wizy, bezpieczeństwo, szczepienia zwierząt, własnoć prywatna, pobyt stały, emigracja


ENCYKLOPEDIA KOSTARYKI
OD A PRZEZ Ł DO Ż

Geografia
Parki narodowe
Historia
Kalendarium
Ciekawostki
Fauna i flora
Miasta
Prowincje
Osobistości
Wydarzenia

WIADOMOŚCI TEMATYCZNE KRAJÓW

Kostaryka
Belize
Salwador
Honduras
Gwatemala
Panama
Nikaragua
Saint Lucia
Gwinea Równikowa
Wyspy Świętego Tomasza i Książęca
Gabon
Gwinea-Bissau


STRONY O KOSTARYCE

San Jose - stolica Kostaryki
Wulkany Republiki Kostaryki
Biografie prezydentów Kostaryki
Encyklopedia Republiki Kostaryki
Rezerwat Biologiczny Hitoy-Cerere
Wulkan Tenorio - najmniej znany stożek Kostaryki.
Galeria kostarykańskich widoków
Prawie wszystko o bananach Kostaryki.
Polska - Kostaryka, wzajemne powiązania.

„Polak zakochany w Kostaryce” - Artykuł z kostarykańskiego portalu pocketcultures.com

„Ticos don`t be sad” – Artykuł z kostarykańskiego głównego dziennika La Nacion

„Necesitamos mas ticos asi!!!” – Artykuł z kostarykańskiego głównego dziennika La Nacion

„Pasión a primera vista” – Artykuł z kostarykańskiego głównego dziennika La Nacion. Kolorowy dodatek specjalny na Święto Niepodległości. Okładka i kilkustronicowy wywiad.

Ambasada Republiki Kostaryki (blog)

„Wyspa piratów” - Artykuł z Geozety "

„Kostaryka - klejnot Ameryki” - Artykuł z Geozety

„Świat środkowoamerykańskich orchidei” - Artykuł z Geozety

„Don Pepe” - Artykuł na portalu lewica.pl

„Kostaryka” - Artykuł w Gazecie Wyborczej

Wywiad na blogu „Turkusowy tropik”

Wywiad na blogu „Opis rzeczywistości” - „Historia, nauka, lokalny patriotyzm i… koktajl z tęsknoty dla szczęśliwców”







ARTYKUŁY O KOSTARYCE

Janusz Piechociński o książce „Pasażerskie krążowniki (i ich historia) na ulicach Słupska – 100-tysięcznej stolicy Pomorza Środkowego”

Artykuł o słupskich nowościach wydawniczych „Pasażerskie krążowniki (i ich historia) na ulicach Słupska – 100-tysięcznej stolicy Pomorza Środkowego”

Książka o autobusach w Stołecznym Magazynie Policyjnym

„Na pierwszy autobus zbierałem 10 lat” - Artykuł z gazety wyborczej

„W Słupsku może powstać muzeum autobusów” - Artykuł dla Strefy biznesu

Przytulisko Pasażerskich Krążowników „Autobusy na emeryturze”

Galeria wszystkich autobusów projektu „Autobusy na emeryturze”

Artykuł o stanie technicznym autobusów oraz historie ich zakupów

Regiopedia

Grudziądz okiem słupszczanina

Galeria Grudziądza, Tarnobrzega, Sieradza, Piły, Rybnika itd...
 
© 1998-2017; SŁUPSK; Rafał Cezary Piechociński