KONTAKT
FB o Kostaryce























Spotkania i prezentacje

Prezentacje multimedialne o Kostaryce dla szkół, firm oraz grup indywidualnych. Ogólne oraz tematyczne na zamówienie. Zapytania lub rezerwacje prosimy kierować na adres
kostaryka1988@poczta.onet.pl



 
BANANY I KOSTARYKA

DO DZIENNIKARZY, BLOGERÓW, WIKIPENDYSTÓW I WŁAŚCICIELI STRON INTERNETOWYCH

Dziennikarzom (również radiowych) przypomina się o podawanie linku do strony. Tyczy się to także w dużej mierze wikipendystów, którzy potworzyli wiele haseł o Kostaryce na bazie tego portalu bez podawania źródła. Z powodu rozszabrowywania danych przez inne portale internetowe podstrona ta nie jest publiczna. Jednocześnie przestrzega się przed nieskonsultowanym kopiowaniem informacji tu załączonych, ponieważ zastosowane zostały pułapki na plagiatorów (przekręcone daty, nazwy, ukryte podświetlenia).


Banany - (Musa cavendishii). Długie, zakrzywione, tropikalne owoce w żółtej skórze. Wyrastają w kiściach i mają biały miąższ. Gdy są niedojrzałe, mają kolor zielony, żółte są gotowe do jedzenia.

Jedna z głównych upraw Kostaryki. - Uprawę bananów rozpoczęto w 1878 roku. Wkrótce pierwszych 360 kiści zostało przesłanych statkiem do Nowego Orleanu. Kostaryka stała się w ten sposób pierwszym krajem Ameryki Środkowej je eksportującym. Prawdziwy boom eksportowy bananów rozpoczęło ukończenie budowy kolei atlantyckiej (z San Jose do Limon) w 1890 roku. Jej budowniczy Minor C. Keith w zamian za przejęcie w 1884 roku narodowego długu u brytyjskich bankierów, otrzymał po obu stronach torów ziemie pod ich uprawę (323.750 ha). Zyski stanowiły dodatkowe źródło finansów przy rozbudowie infrastruktury kolejowej. Wkrótce ziemia pod plantacje oferowana była wszystkim chętnym (w tym dotychczasowym budowniczym kolei). Pomiędzy 1884 - a 1890 eksport bananów wzrósł ze 100 tysięcy do miliona kiści rocznie. W 1899 roku Keith połączył swoją firmę z Boston Fruit Company w ten sposób dając początek największej firmie bananowej na świecie - United Fruit Company. Na początku XX wieku, dogoniły w zyskach ekonomicznych kawę.

Około 1900 roku, United Fruit Company rozszerzyła plantacje bananów na tereny przygraniczne z Panamą, w obrębie rzeki Sixaola. (Bananowe tereny ciągną się od miasteczka Bri-Bri do granicznej Sixaoli).

W 1911 roku, Kostaryka stała się największym producentem bananów na świecie. Płace robotników na planatcjach w tamtym okresie przewyższały o 25 % wartość minimalnej pensji w kraju. W latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku, na plantacjach bananowych doszło do wielu strajków pracowników.

W 1929 roku, 19-letni student Manuel Mora Valverde powołął do życia Blok Pracowników i Wieśniaków. Pod koniec 1939 roku, Blok objął kontrolę nad najważniejszymi sektorami ruchu publicznego, w tym hiszpańsko-języcznymi pracownikami plantacji. W 1934 roku Blok doprowadził do ograniczenia produkcji bananów, oraz zmusił amerykańskie koncerny do ujednolicenia pensji dla imigrantów (z Jamajki) i pracowników kostarykańskich.

Około 1930 roku kompanie bananowe podjęły decyzję o przeniesieniu plantacji na wybrzeże pacyficzne (w rejon dzisiejszych miast Golfito i Quepos, oraz do doliny Coto Colorado). Uczyniono tak ze względu na nasilające się problemy z chorobą Sigatoka). (Pierwsze banany odpłynęły na eksport z portu Golfito już w 1928 roku). Jednak w 1978 roku plantacje w obrębie Quepos zaatakowane zostały przez epidemię "Panama". Wiele z nich zostało zniszczonych, a reszta zamieniona została na plantacje palmy olejowej.

W 1956 roku uprawę bananów rozpoczęła Standard Fruit Company (export rozpoczęła w 1959 roku). W 1985 roku United Fruit Company zmuszona została do zamknięcia plantacji na wybrzeżu ze względu na 72-dniowy strajk robotników rok wcześniej (spowodowało to straty 12 milionów dolarów).

Do uprawy bananów po stronie atlantyckiej powrócono ponownie w 1991 roku. Produkowano wówczas 75 milionów skrzynek bananów rocznie, co dawało zyski rzędu 440,9 milionów dolarów. W roku 1994 produkcja bananów wzrosła do 450 milionów skrzynek.

W 1992 roku Międzynarodowy Trybunał d.s. Wody (z siedzibą w Holandii) oskarżył Standard Fruit Company o przyczynienie się do "silnego zanieczyszczenia wschodnich regionów kraju". W tym samym roku, Minister Pracy oskarżył 10 kompanii bananowych o pogwałcenie prawa pracy przez zaniżanie i wypłacanie z opóźnieniem pensji. Miesiąc wcześniej związki zawodowe wytknęły kierownictwu kompanii nielegalne zatrudnienie 12.000 pracowników za mniej niż minimum pensji. (Wyjątkowo w 1992 roku zyski z eksportu bananów, które wyniosły 482 mln dolarów, przewyższyły zysk z turystyki).

Spory z Unią Europejską. Unia Europejska narzuca na kraje Ameryki Środkowej kontyngent ograniczający dostęp ich eksportowych bananów na jej rynek. Ma to na celu zapobierzenie strat ekonomicznych w byłych koloniach krajów członkowskich UE, które również eksportują banany. W 1995 roku Unia zmusiła Kostarykę do skierowania 8 milionów skrzynek bananów na inne rynki światowe, co spowodowało światowy spadek cen na te owoce. W 1994 roku Chiquita odrzuciła kontrakt z DISFRUSA S.A., po tym jak Kostaryka zaakceptowała kontrowersyjny kontyngent nałożony przez UE. (Przyznawał on jej udział w 23,4 % wszystkich importowanych bananów z Ameryki Łacińskiej). Kostaryka dwukrotnie wygrywała apelacje w GATT, jednak Unia nie zdecydowała się na zwiększenie kontyngentu. Wskutek tego opozycja antykontyngentowa z USA doprowadziła do nałożenia przez ten kraj na Kostarykę kontyngentów na export tekstyliów, cukru i mięsa.

Dzisiaj uprawia się je w dolinach Estrella i Matina, nizinie Santa Clara, terenach w pobliżu rzeki Sixaoli oraz w nieduzych ilościach w południoowschodniej części kraju. W 2004 roku handel bananami w Kostaryce należał do trzech wielkich firm: Chiquita Brands (Compana Bananera), Del Monte (Bandeco) i Standard Fruit Company (Dole). Dojrzewające owoce zawijane są w niebieskie plastikowe worki, które wypełnione są środkami owadobójczymi. Wiele z nich po spełnieniu swej funkcji wyrzucanych jest gdzie bądź, trafiając często do morza. Tam stanowią zagrożenie dla żółwi, które myląc je z meduzami próbują je połknąc w wyniku czego się duszą. Aby to ograniczyć, w pobliżu Siquirres wybudowano największe ekologiczne wysypisko dla zużytych bananowych foliowych worów. Innym zagrożeniem dla środowiska są nawozy, które wymywane przez deszcz trafiają do strumieni. Powodują zarastanie ich trzciną i hiacyntami oraz wpadając do morza zagrażają przybrzeżnym rafom koralowym. Zakazane pestycydy stanowią natomiast zagrożenie dla samych robotników.

Pracownicy plantacji dźwigają duże kiście bananów, odcinają owoce od badyli, sortują, myją i układają do skrzynek. Banany, które nie spełniają norm eksportowych trafiają na wyrastające przy sortowniach tzw. fermentujące "góry bananowe". Wykorzystuje się je jako karma dla zwierząt lub jako octowe kompresy na nadwyrężone mięśnie.

Kostaryka wysyła na eksport 50 milionów skrzynek bananów rocznie, co stawia ją na drugim miejscu pod tym względem po Ekwadorze. (W 1998 roku roku uprawą objętych było 150.000 ha ziemi. Na eksport wysłano 115 milionów skrzynek o wartości 670 mln dolarów). Odbiorcy bananów w Europie oczekują by banany nie miały na skórkach brązowawych kropek.

Turystom oferowana jest także przejażdżka tzw. "bananowym pociągiem". Podróżni zabierani są najpierw autobusem na niziny, skąd wyruszają specjalnym przerobionym z towarowego pociągiem wzdłuż plantacji bananowych wokół Guapiles.

W listopadzie 2000 roku Kostaryka, ogłosiła, że obawia się, że nowe reguły importu tych owoców proponowane przez UE zaszkodzą systemowi społecznemu tego kraju. Przebywający w Brukseli prezydent Miguel Angel Rodriguez zwrócił uwagę, że owoce z Kostaryki są droższe niż z Ekwadoru, ale San Jose płaci producentom 4 razy więcej niż Quito: 448 euro miesięcznie wobec 114.

W lipcu 2001 roku w celu uniknięcia rozprzestrzeniania się po plantacjach epidemii tzw. "czarnej sigatoki" (niszczącej uprawy), w rejonie południowo-wschodnim kraju zniszczonych zostało 1000 hektarów plantacji.

W pierwszym kwartale 2002 roku eksport bananów w Kostaryce wzrósł o 2,5% (w stosunku do identycznego okresu z ubiegłego roku), jednak biorąc pod uwagę okres 1999 - 2002 generalnie spadł o 25,6 %. Podczas gdy zyski z eksportu bananów w 1999 wyniosły 632,2 mln $, w roku 2002 obniżyły się do 467,7 mln $. Głównymi odbiorcami kostarykańskich bananów są Stany Zjednoczone, Belgia i Luksemburg.

Rząd stworzy specjalny fundusz kredytowy aby uchronić przed bankructwem plantacje powyżej 17.000 ha. Aby sfinansować projekt zamierza sprzedać obligacje wartości 75 milionów $. (sierpień 2002)

W styczniu 2005 roku prezydent Kostaryki uczestniczył w stolicy Ekwadoru w spotkaniu przedstawicieli krajów Ameryki Łacińskiej, które eksportują banany. Uzgodnili, że będą naciskać Unię Europejską do zmiany planowanej od stycznia 2006 podwyżki taryf (z 75 do 230 euro za tonę). Zaznaczono, że takie posunięcia Europy zrujnują ich gospodarki.

Należy jeszcze zaznaczyć, że banany są tematem jednego z najbardziej znanych malunków w Kostaryce. Chodzi o malowany sufit w Teatrze Narodowym, gdzie Arturo Fontana przedstawił "Załadunek bananów na statek". (Miniatura tego obrazu widnieje także na banknocie 5-colonowym). Autor nie ustrzegł się jednak błędów. Namalowani przez niego robotnicy dźwigają kiście do góry nogami...

KONTAKT

Kostaryka

San Jose

WYDARZENIA W POSZCZEGÓLNYCH KRAJACH

Kostaryka
Belize
Salwador
Honduras
Gwatemala
Panama
Nikaragua

Saint Lucia
Dominika
Dominikana

Gwinea Równikowa
Wyspy Świętego Tomasza i Książęca
Gabon
Gwinea-Bissau

Bhutan

Wizy, bezpieczeństwo, szczepienia zwierząt, własnoć prywatna, pobyt stały, emigracja


ENCYKLOPEDIA KOSTARYKI
OD A PRZEZ Ł DO Ż

Geografia
Parki narodowe
Historia
Kalendarium
Ciekawostki
Fauna i flora
Miasta
Prowincje
Osobistości
Wydarzenia

WIADOMOŚCI TEMATYCZNE KRAJÓW

Kostaryka
Belize
Salwador
Honduras
Gwatemala
Panama
Nikaragua
Saint Lucia
Gwinea Równikowa
Wyspy Świętego Tomasza i Książęca
Gabon
Gwinea-Bissau


STRONY O KOSTARYCE

San Jose - stolica Kostaryki
Wulkany Republiki Kostaryki
Biografie prezydentów Kostaryki
Encyklopedia Republiki Kostaryki
Rezerwat Biologiczny Hitoy-Cerere
Wulkan Tenorio - najmniej znany stożek Kostaryki.
Galeria kostarykańskich widoków
Prawie wszystko o bananach Kostaryki.
Polska - Kostaryka, wzajemne powiązania.

„Polak zakochany w Kostaryce” - Artykuł z kostarykańskiego portalu pocketcultures.com

„Ticos don`t be sad” – Artykuł z kostarykańskiego głównego dziennika La Nacion

„Necesitamos mas ticos asi!!!” – Artykuł z kostarykańskiego głównego dziennika La Nacion

„Pasión a primera vista” – Artykuł z kostarykańskiego głównego dziennika La Nacion. Kolorowy dodatek specjalny na Święto Niepodległości. Okładka i kilkustronicowy wywiad.

Ambasada Republiki Kostaryki (blog)

„Wyspa piratów” - Artykuł z Geozety "

„Kostaryka - klejnot Ameryki” - Artykuł z Geozety

„Świat środkowoamerykańskich orchidei” - Artykuł z Geozety

„Don Pepe” - Artykuł na portalu lewica.pl

„Kostaryka” - Artykuł w Gazecie Wyborczej

Wywiad na blogu „Turkusowy tropik”

Wywiad na blogu „Opis rzeczywistości” - „Historia, nauka, lokalny patriotyzm i… koktajl z tęsknoty dla szczęśliwców”







ARTYKUŁY O KOSTARYCE

Janusz Piechociński o książce „Pasażerskie krążowniki (i ich historia) na ulicach Słupska – 100-tysięcznej stolicy Pomorza Środkowego”

Artykuł o słupskich nowościach wydawniczych „Pasażerskie krążowniki (i ich historia) na ulicach Słupska – 100-tysięcznej stolicy Pomorza Środkowego”

Książka o autobusach w Stołecznym Magazynie Policyjnym

„Na pierwszy autobus zbierałem 10 lat” - Artykuł z gazety wyborczej

„W Słupsku może powstać muzeum autobusów” - Artykuł dla Strefy biznesu

Przytulisko Pasażerskich Krążowników „Autobusy na emeryturze”

Galeria wszystkich autobusów projektu „Autobusy na emeryturze”

Artykuł o stanie technicznym autobusów oraz historie ich zakupów

Regiopedia

Grudziądz okiem słupszczanina

Galeria Grudziądza, Tarnobrzega, Sieradza, Piły, Rybnika itd...
 
© 1998-2017; SŁUPSK; Rafał Cezary Piechociński