REPUBLIKA KOSTARYKI


.
.
.
KSIĘGA GOŚCI


Położenie geograficzne
Wyspy
Półwyspy
Pasma górskie
Doliny
Niziny
Trzęsienia ziemi
Tsunami
Wulkany
Ludność
Szkolnictwo
Opieka zdrowotna
Religia
Rząd
Klimat
Rzeki
Archeologia
Kultura
Język
Architektura
Ekonomia



 
INFORMACJE OGÓLNE: Ludność

Ludność

Kostaryka, według danych z 2000 roku liczyła 3.810.179 mieszkańców (122 pozycja na 193 państwa świata). 24 lutego 2001 roku w Limon urodził się Arnoldo Josua Soto - 4-milionowy mieszkaniec Kostaryki.

Gęstość zaludnienia: 68,7 osób/km.

Przyrost naturalny: 2,04 %

Liczba ludności według płci:

  • Kobiety: 1.736.477. (49 % populacji)

  • Mężczyźni: 1.774.160. (51 % populacji)

Rozmieszczenie ludności:

miasta 49,30 %

wsie 50,70 %

36 % mieszkańców kraju zamieszkuje Mesetę Centralną.

Struktura etniczna

Kostaryka jest najbardziej jednolitą rasowo republiką Ameryki Łacińskiej. 87 % populacji Kostaryki stanowi ludność Biała, co jest ewenementem w Ameryce Łacińskiej. Dalsze 7 % stanowią Metysi, 3 % Mulaci i Murzyni, 2 % Azjaci, a 1 % pozostałe grupy etniczne.

Indianie

Indianie stanowią zaledwie 1,7 % populacji Kostaryki (według ostatniego spisu ich dokładna liczba to 63.800). 51,5 % to mężczyźni, 55,2 % z nich należy do przedziału wiekowego 15 - 64, a 79% żyje na terenach typowo wiejskich. Tworzą 8 etnicznych grup indiańskich i w większości zamieszkują w rozsianych praktycznie po całym kraju 22 wyznaczonych rezerwatach. W 1939 roku rząd przyznał każdej indiańskiej rodzinie przydział 148 ha ziemi. W grudniu 1977 roku weszło w życie prawo zabraniające „nieindianom” zakupu lub wynajmu tych ziem. Zgodnie z prawem, mogą sprawować w nich swoje lokalne władze, przy czym rząd Kostaryki zachowuje prawo do tamtych ziem.

Główna instytucja zajmująca się sprawami Indian w Kostaryce nazywa się CONAI. W 1991 roku w porozumieniu z Międzynarodowym Bankiem Rozwoju, w rejonie Talamanca powstaje pierwszy w Kostaryce Bank Indiański.

W czasach kolonizacji, na Kostaryce żyła stosunkowo niewielka liczba Indian. Nie stanowili oni imperium Indiańskiego podobnego do tych z Peru czy Meksyku. Ułatwiło to znacznie hiszpańskie podboje. W wyniku kolonizacji większość z nich zdołała uciec i schronić się w pobliskiej Kordylierze Talamanca. Reszta nękana była przez konkwistadorów lub uległa chorobom przywiezionym przez Europejczyków. W latach 1511 - 1517 wiele z nich zostało złapanych i wysłanych jako niewolnicy do Kuby. W latach późniejszych wprowadzono tzw. system repartimientos, czyli obowiązek (dla wszystkich mężczyzn w przedziale wiekowym 6 - 60 lat) pracy jeden tydzień na miesiąc na rzecz osób prywatnych oraz religijnych i miejskich instytucji.

Chorotegas - (850 mieszkańców). Najbardziej liczna grupa w czasach kolonizacji. Osiedlili się w XIV wieku w zachodniej części kraju (Dolina Tempisque, półwysep Nicoya). Są potomkami Azteków z Chiapas (stanowili oddaloną najbardziej na południe część kultury Mesoameryki). Byli najbardziej rozwinięci i liczni kulturowo z ludów przedkolumbijskich. W dialekcie, ich nazwa oznacza uciekających ludzi. Zakładane przez nich miasta wyróżniały się centralnymi placami. Posiadali doskonale rozwinięty system rolniczy, oparty na uprawie fasoli, kukurydzy i dyń. Posługiwali się kalendarzem i posiadali umiejętność pisania na pergaminie ze skóry jelenia. Produkowali wyroby ceramiczne i stylizowane figury jadeitowe, których formy zdradzały wpływ cywilizacji Nahuatl. Ich kamienne płytki-stoliczki ("matates"), służące do rozgniatania ziarn kukurydzy prezentowane są w Muzeum Narodowym. Uznawali tatuaże. Dolne wargi przyozdabiali kostkami i złotymi kulkami. Golili głowy zostawiając warkoczyki przy uszach. (Ci wojownicy którzy uciekli wrogowi w walce mieli przywilej zostawiania też włosów na czubku głowy). Na fiestach męźczyźni przywdziewali pióropusze, złote paciorki i naszyjniki z muszli, zębów zwierząt, jadeitów i nefrytów. Ich klasa społeczna była trójpoziomowa: najwyższą stanowili księża oraz nobliwi wojownicy, a najniższą jeńcy i niewolnicy. Chorotegas znani byli z zamiłowania do muzyki. Posługiwali się instrumentami: obojem i quijongo (instrument jednostrunowy z rezonatorem). Instrumenty te wykorzystywane są do dzisiaj w tradycyjnych tańcach szczepu: „tańcu słońca” i „tańcu księżyca”. Zbadał ich dokładnie w 1529 roku historyk Fernandez de Oviedo. Ich typowa ceramika to wielkie kuliste kolorowe dzbany i czary.

Bri-Bri - (7.000 mieszkańców). Największy szczep indianski w Kostaryce. Zamieszkują w czterech rezerwatach w dolinach Kordyliery Talamanca i w nadkaraibskich terenach przygranicznych z Panamą. Są otwarci na świat zewnętrzny. Wyznają kult Boga Sibu. Posługują się instytucją szamanów leczących medykamentami pochodzącymi z dżungli. Las dostarcza im pokarmu i materiałów budulcowych. Uprawiają kukurydze i fasolę. Znani są z tkactwa i rzeźbienia. W rezerwacie Bri-Bri Kekoldi chodowane są zielone iguany. W Suretce dziala Centrum Edukacyjne Namsol. W 2002 roku jedna z europejskich organizacji ekologicznych zaoferowało 100 mln. $ na rozwój tych terenów w zamian za możliwość wykonywania tradycyjnych wyrobów rzemieślniczych i uprawę ich ziemi pod szyldem Global Country of World Peace. Zostali jednak wydaleni z kraju.

Borucas - (3.000 mieszkańów). Zamieszkują południowo-pacyficzne stoki Kordyliery Talamanca oraz deltę rzeki Terraba. Przybyli około 1.000 roku najprawdopodobniej z Kolumbii. Należeli do nich Cotos i Quepos. Są najbardziej zamknięci na nowinki ze świata zewnętrznego. Bronią tradycji języka. Wyróżnia ich matriarchat. Ich kobiety brały udział w walkach i odznaczały się dużym okrucieństwem (nazywane były kostarykańskimi Amazonkami). Żyją we wspólnotach ziemskich, w stożkowych chatach mogących pomieścić do 100 osób. Byli najbardziej płochliwym szczepem indiańskim w okresie kolonialnym. Zakładali ufortyfikowane miasta. Utrzymują się z wykonywania haftów i wiklinowych koszy dla turystów. Mężczyźni wykonują maski z drzewa balsa. Ich przodkowie są wykonawcami różnych rozmiarów tajemniczych granitowych kul. Znani byli z obróbki złota. W rezerwacie Buenos Aires znajduje się muzeum im poświęcone. W jego sąsiedztwie planowany jest też projekt hydroenergetyczny. Indianie obawiając się zalania upraw, 12 X. 2001 roku zablokowali w proteście Autostradę Panamerykańską.

Guaymi - (55.000 mieszkańców). Zamieszkują cztery rezerwaty w dolinie Coto Brus i na półwyspie Osa. Ich ulubionym napojem jest kakao. Przybyli do Kostaryki w latach 40-tych z Panamy. Najbardziej przypominają Indian Amazonii. Nie zaakceptowali zachodniego stylu życia. Kobiety noszą tradycyjne jasnokolorowe sukienki z aplikacjami i maja w zwyczaju malować twarze na rożnego rodzaju ceremonie. Tkają tekstylia i torby używając naturalnych barwników. Mężczyźni znani są z wykonywania masek z drzewa balsa. W 1995 roku w rezerwacie Coto Brus odbyła się pierwsza od 60 lat koronacja kacyka.

Cabecar - (9.000 mieszkańców). Zamieszkują ukryte doliny w Kordylierze Talamanca. Są tylko częściowo otwarci na świat (wciąż z dużą rezerwą podchodzą do nowinek ze świata zewnętrznego). W 1993 roku w obrębie ich rezerwatów pozwolenie na eksploatacje złota i miedzi otrzymała kanadyjska kompania górnicza Oceania. Ich ulubionym napojem jest kakao. Żyją w osobnych domach w niewielkiej odległości od siebie. Uprawiają kukurydze i fasole. Ważna role w szczepie zajmują szamani. W klanach dominuje matriarchat.

Guatuso - [Malekus]. (500 mieszkańców). Zamieszkuja Nizinę Guatuso. Znani są z wykonywania rzeźb w kamieniu. Uprawiają ryż i fasolę. Dbają o kulturę języka Maleku. Ich tradycyjnym strojem była tzw. Tuna (przepaska na biodra z kory drzew). W czasach przedkolumbijskich utrzymywali ścisłe kontakty (poprzez sieć rzek) z Indianami z terenów Nikaragui. Słyną z wyrobów z kamienia. Wierzyli, że wulkany są miejscem Boga Ognia.

Huetares - (900 mieszkańców). Zamieszkują w dwóch rezerwatach w Mesecie Centralnej (Quitirisi i Zapaton), najbardziej wykarczowanych terenach prowincji. Odznaczają się wpływami kultury antylskiej. Znani byli z budowy ceremonialnych ołtarzy, rzeźb w kamieniach, ceramiki, złota. Swoje wyroby sprzedają na drodze z Ciudad Colon do Puriscal. Choduja bydło, świnie i drób. Zatracili swój oryginalny język. Znani byli ze składania ofiar z jeńców. Prawdopodobnie przybyli w 1.400 roku z Brazylii przez Wenezuelę i wyspy antylskie. Udomawiali tapiry. Wierzyli, że człowiek, zwierzęta i rośliny pochodzą od zasadzonego przez Sibu nasiona.

Murzyni

Pierwsi Murzyni przybyli do Kostaryki razem z konkwistadorami. Sprowadzono ich ze względu na brak indiańskiej siły roboczej. Pochodzili z Afryki Równikowej i Zachodniej, ponieważ panowało przekonanie, że z tamtych rejonów Afryki, ludność jest najbardziej krzepka i wydajna w pracy. W XVII wieku byli niewolnikami pracującymi w odizolowaniu na plantacjach kakao w Matinie (prowincja Limon). W latach późniejszych, ich wyobcowanie ze społeczeństwa stopniowo słabło. Kiedy biały człowiek żył w konkubinacie z Czarną kobietą, wówczas dziecko, które się rodziło stawało się automatycznie wolne. Ostatecznie kres niewolnictwu przyniósł rok 1824 (17 kwiecień). W roku 1871, kiedy Kostaryka zleciła budowę kolei Atlantyckiej Anglikowi Henriemu Meiggsowi Keithsowi, ten uparł się by zatrudniać Murzynów przy wyrębie lasów i układaniu torów. Wówczas z wysp karaibskich (głównie Jamajki), do Kostaryki napłynęła nowa fala czarnych ochotników do pracy. Później zatrudniani byli również na plantacjach bananów kompani United Standard Fruit.

W latach dwudziestych, mimo, że nadal nie mogli oni posiadać na własność ziemi, dzierżawili ziemie pod własne poletka lub plantacje. W latach trzydziestych do prowincji Limon, gdzie najwięcej było ludności Czarnej, z centralnych regionów kraju napłynęła ludność Biała. Wyparła Murzynów, którzy w większości musieli wyprowadzić się do Panamy. Dopiero po wojnie domowej z 1948 roku, junta rządząca na czele z Jose Figuerresem Ferrerem nadała Murzynom pełne prawa obywatelskie, możliwość głosowania w wyborach oraz zniosła zakaz opuszczania przez nich prowincji Limon. Był to gest uznania za ich udział w walkach 1948 roku. Wybory prezydenckie 1998 roku były pierwszymi, w których brał udział czarnoskóry kandydat.

Rokrocznie 31 sierpnia odbywa się Tydzień Kultury Afrokaraibskiej (inaczej Międzynarodowy Dzień Ludności Czarnej). Wygłaszane są podczas niego przemówienia, dyskusje oraz organizowane są imprezy promujące tzw. "czarną kulturę".

Kostarykańczycy

Kostarykańczycy uchodzą w Ameryce za przyjacielskich i gościnnych. Panuje pogląd, że jeśli turysta zapyta się Kostarykańczyka o drogę, ten nie tylko mu odpowie, ale często poprowadzi go do poszukiwanego celu. Wszyscy podkreślają ich zamiłowanie do pokoju i cywilizowany sposób życia. Przez wiele lat tworzyli państwo, które teraz uważane jest za wzór demokracji i stabilizacji na świecie. Nie ma tam miejsca na wojny domowe, zamachy stanów, zamieszki. Nie odczuwa się politycznych wstrząsów. Ktoś kiedyś powiedział, że w ich historii było mniej zapachu prochu, niż w historii jakiegokolwiek innego narodu. Kostarykańczycy znani są także z niepunktualności i braku stanowczości w podejmowaniu decyzji.

W Ameryce Łacińskiej, Kostarykańczyków przezywa się pieszczotliwie Ticos i ma to związek z nawykiem zdrabniania przez nich wyrazów ( w języku hiszpańskim zdrobnienia najczęściej posiadają końcówkę -ico).

Chińczycy

Pierwsza, duża (1000) fala imigrantów z Chin przybyła do Kostaryki w 1873 roku. Zatrudniani byli do budowy kolei atlantyckiej (szczególnie na odcinku Angostura-Cartago). Później przyjmowano ich jako służbę, aż w końcu sami zaczęli prowadzić małe spożywcze sklepiki. "Chinos" prowadzą dzisiaj bary, hotele i restauracje. Mówi się nawet, że w San Jose jest więcej restauracji chińskich niż w samym Pekinie.

Struktura klasowa

Kostaryka wyróżnia się jednolitą strukturą klas społecznych. Zdecydowana większość społeczeństwa zaliczana jest do klasy średniej.

Nikaraguańczycy

Kiedy w 1997 roku, w Stanach Zjednoczonych wprowadzono drastyczne prawa imigracyjne (co przejawiło się w masowych deportacjach), tysiące nikaraguańskich uchodźców za miejsce docelowe zaczęło wybierać Kostarykę. Ocenia się, że na terenie kraju pracuje nielegalnie od 250 do 500 tysięcy Nicas. Według szacunkowych obliczeń, miesięcznie, nielegalnie przekracza granicę około 500 Nikaraguańczyków. Zatrudniani są najczęściej jako służba lub przy zbiorach na plantacjach kawy i trzciny cukrowej. W roku 2000 policja kostarykańska zatrzymała na granicy 46.000 Nikaraguańczyków oraz deportowała z kraju 1.100.


 
© 2004; SŁUPSK; Rafał Cezary Piechociński